Social learning: pionier, konsument, śpioch, agnostyk - kim jesteś?




Nie wystarczy dać ludziom narzędzia do social learningu a potem tylko czekać, aż zaczną z nich korzystać. Trzeba rozumieć potrzeby i obawy użytkowników, żeby zbudować zaangażowanie. Ale zanim zaczniemy szukać motywatorów, musimy lepiej poznać samych uczestników uczącej się społeczności.


W tradycyjnych szkoleniach wiedza przepływa w jedną stronę, od trenera do odbiorców. W social learningu uczymy się od siebie nawzajem. Jest to trudne, bo wymaga zaangażowania wszystkich członków społeczności. Zazwyczaj tylko mały procent uczniów działa aktywnie, czyli zarówno dzieli się informacjami, jak i korzysta z wiadomości innych. Kim są pozostali i co warto o nich wiedzieć, żeby zwiększyć ich udział we wzajemnej wymianie wiedzy?


Autorem jednej z ciekawych typologii uczestników social learningu jest Julian Stodd, ekspert w zakresie dzielenia się wiedzą, konsultant, autor książek, bloger, prelegent wielu międzynarodowych konferencji na temat nowoczesnego uczenia się (Twitter: @julianstodd).

Pionierzy

Osoby bardzo zaangażowane w social learning. Kupują tę metodę w ciemno. Podobnie jak ludzie, którzy dostają w ręce nowatorski produkt np. technologiczny gadżet i natychmiast go uruchamiają. Nie tracą czasu na czytanie instrukcji, bo chcą jak najszybciej spróbować. Nie siedzą i nie zastanawiają się, czy zadali właściwe pytanie, dobrze sformułowali post, zareagowali we właściwym czasie i zaczęli dialog z właściwymi osobami.

Konsumenci

Osoby zainteresowane, ale nie do końca pewnie czujące się ze społecznościowymi narzędziami. Zajrzą w różne miejsca, wezmą, co uważają za cenne, ale wciąż się wahają, gdy chodzi o wniesienie czegoś od siebie. To tak jak z siedzeniem na brzegu basenu i zastanawianiem się, czy woda jest wystarczająco ciepła, by do niej wejść. Jest mnóstwo powodów, dla których tak właśnie działają, np. obawiają się używania technologii, mają wątpliwości co do swoich umiejętności społecznych i wiele innych.

Śpiochy

Podobnie jak konsumenci są zainteresowani, ale niezupełnie zmotywowani, by w pełni korzystać z wymiany wiedzy z innymi. Od konsumentów różnią się tym, że nawet nie zanurzają nóg w basenie. Nie korzystają z tego, co jest dostępne. Mogą marzyć o uczestnictwie, ale z jakiegoś powodu mają przed nim opory. W każdym razie myśl o takiej nauce nie jest im obca. Część z nich to materiał na pionierów, tak jak w przypadku konsumentów, ale żeby zwiększyć ich zaangażowanie, trzeba podjąć odpowiednie działania.

Agnostycy

To osoby nie zainteresowane. Mogą równie dobrze myśleć, że social media są ważne, ale nie w kontekście uczenia się, albo że to kompletny nonsens. Niektórzy z nich, pod wpływem różnych działań mogą zmienić zdanie i tym samym dołączyć do innej grupy w typologii. Inni świadomie decydują się nie uczestniczyć. Jeszcze inni nie wiedzą, co do uczestnictwa mogłoby ich zmotywować. Nie jest to grupa stracona dla social learning, ale na pewno najtrudniejsza do włączenia w społeczność uczących się.


W świecie internetu i nowych technologii całkowite odłączenie się od innych może przynieść wiele strat nie tylko osobie, ale również organizacji. Trzeba mieć pewność, że zrobiliśmy wszystko, by ludzi zachęcić do uczestnictwa we wspólnej wymianie wiedzy: rozmawiać, uczyć, pytać jakie mają potrzeby i obawy, a potem odpowiednio reagować.



Powrót do kategorii



...

Powodów, dla których ludzie odczuwają zniechęcenie do pracy może być równie dużo...
czytaj więcej

...

Gry w pracy są fajne. Angażują, uatrakcyjniają codzienne obowiązki, podnoszą adrenalinę i poziom...
czytaj więcej

...

Wiedza “ukryta”, albo “milcząca”, to coś, co jest zaszyte w naszych codziennych działaniach...
czytaj więcej

...

Zaangażowanie to klucz do skutecznego uczenia się. Warto wiedzieć o nim więcej, a zwłaszcza to, że w procesie...
czytaj więcej