Micro learning to wiedza dostarczane w małych porcjach. Zjawisko rozwija się dzięki nowym technologiom i bardzo wzbogaca środowisko uczenia się w pracy. A to kilka form micro learningu:

Filmy

Krótkie, instruktażowe wideo, zawierające praktyczną demonstrację jakiejś umiejętności, czynności, zadania. Im krótszy film, tym lepiej. Nie będzie kłopotów ze ściąganiem, odtwarzaniem, przesyłaniem, czy udostępnianiem. Poza tym ludzie przeciętnie koncentrują się na takich porcjach wiedzy ok. 90 sekund. Druga ważna rzecz, film musi być jak najbardziej na temat. Żadnych pobocznych, zbędnych treści. Samo sedno.

Wiadomości

Krótkie e-maile albo wiadomości tekstowe, np. quizy, pytanie dnia. Od pracowników powinno zależeć, gdzie otrzymują te wiadomości - czy do skrzynki, czy na telefon. Oczywiście istnieje ryzyko, że pracownicy potraktują te informacje, jak spam. Ale żeby tego uniknąć, warto taką aplikację zintgrować z LMS i spowodować, żeby aktywności pracowników były premiowane np. punktami. To zwiększy ich motywację.

Blog

Krótkie teksty na blogach korporacyjnych, działających w ramach LMS, nie przekraczające 500 znaków, konkretne, dotyczące np. ważnych, wymagających wyjaśnienia kwesti związanych z realizacją procesów, zadań albo budzących emocje kwestii. Zakończone konkluzjami, które pracownicy mogą wykorzystać w praktyce. Warto takie wpisy opatrzyć tagami, albo zapewnić pracownikom inny łatwy sposób wyszukiwania treści przez słowa kluczowe.

Animacje

Są bardzo pomocne w wyjaśnianiu koncepcji, idei zagadnień, pokazywaniu ich “z lotu ptaka”, w skrócie, w pigułce. Obrazy łatwiej niż tekst tłumaczą skomplikowane zagadnienia. Użyteczne animacje charakteryzują się kilkoma ważnymi cechami. Powinny mieć narratora, nie powinny być przeładowane informacjami, powinny toczyć się w tempie, które nie męczy, ani nie nudzi, powinny zawierać elementy, które naprowadzają użtkowników, na to, co jest ważne w przekazie (np. strzałki, zbliżenia).